sobota, 25 sierpnia 2012

Rozdział VI

L: Jeszcze się pytasz?! Wakacje z Harrym! Przecież to jest spełnienie marzeń.
A: Ale oni nam nawet nie powiedzieli gdzie, za ile dni?
L: No to się ich spytaj.
Wróciłyśmy do salonu. Usiadłyśmy na kanapie. Chłopaki wpatrywali się w nas oczekując na naszą decyzję.
-A tak ogólnie to za ile dni i gdzie? - zapytałam.
-Za tydzień. Bangkok. Pathumwan Princess Hotel. - tłumaczył Zayn. 
-Bangkok... Nigdy tam nie byłam, ale słyszałam, że jest pięknie. - odparłam. 
-Zgadzacie się? - zapytał niecierpliwy Harry. 
-No dobra... - powiedziała Laura. 
Hazza i Zayn wyraźnie się ucieszyli. Przynieśli ze sobą jakąś wódkę i wiskhy. Harry zrobił nam drinki. Było ich dużo. Muszę to przyznać najebałam się. Wszyscy byliśmy na bani. Było strasznie wesoło. Poszłam do kuchni po piwo. Wyciągnęłam je z lodówki, po czym usłyszałam czyjeś kroki. 
-Zayn idioto, co ty robisz? - Malik przycisnął mnie do ściany i złapał za tyłek. Ciągle się śmiałam. 
-Nie wiem. - mulat popatrzył rozchwianym wzrokiem prosto w moje oczy. 
-A ja chyba wiem. Łapiesz mnie za dupę jak jestem piana. Hhahahahahha. Co za dzień. - odstawiłam puszkę piwa na kuchenny blat. 
-Pocałowałbym cię, ale nie wiem, czy mogę. - wybełkotał. 
-Całuj, przecież jesteśmy najebani. - ujęłam jego twarz w dłonie.
On musnął swoją ręką mój policzek. Z każdą sekundą nasze usta były od siebie coraz bliżej. Nie ogarniam, ale chyba właśnie pocałowałam Zayna Malika. 

6 komentarzy:

  1. Awwwwww może 3 komentarze to nie spełnienie twoich marzeń ale moim by było abyś miała bardzzoooooo dużoooooooo rozdziałów na tym blogów po prostu cudnie . Plis pisz szybciej <3.<3 !!. :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Czemu tak krótko :C Pisz, pisz dłuższe rozdziały proszę! I żeby było ich jak najwięcej. Czekam z niecierpliwością na następny ♥

    OdpowiedzUsuń
  3. świetny świetny świetny ♥
    czekam na kolejny ♥
    + dodałam się do obserwatorów ;D

    OdpowiedzUsuń
  4. Cudowny :D
    Szkoda że tak krótko .
    Czekam na następny :P

    OdpowiedzUsuń