czwartek, 30 sierpnia 2012

Rodział VIII


Usiadłam przy stole w jadalni. Myślałam nad tą całą sytuacją. Miałam zrobić domówkę z okazji moich urodzin, ale w tym terminie mamy wylot do Bangkoku. Usłyszałam, że ktoś idzie.
-Hejka. Już wstałaś. Czy tylko mnie tak boli głowa? Co się wczoraj działo? Kompletnie nic nie pamiętam. – podszedł do mnie Zayn.
-Hej. Chyba troszkę za dużo wypiliśmy. Też nic nie pamiętam. – uśmiechnęłam się mimowolnie. – Zrobiłam płatki. Są na blacie w kuchni.
-Dzięki. – odparł po czym zniknął z moich oczu.
Dlaczego ja się tak łatwo zakochuję? Wpadłam po uszy.  Jego śnieżnobiały uśmiech, czekoladowe oczy… Zawrócił mi w głowie.  Co mam zrobić? Podejść do niego i powiedzieć „Zayn, uzależniłam się od Ciebie. Strasznie mi się podobasz. Znam Cię trzy dni, ale co tam. Pobierzmy się.” – to niedorzeczne.  Malik  wrócił do jadalni i usiadł obok mnie.
-Co jest? Widzę, że o czym strasznie intensywnie myślisz. – wyrwał mnie z zamyślenia mulat.
-Wszystko OK… - odpowiedziałam bez przekonania.
-Przecież widzę, że nie. Mi możesz powiedzieć. – spojrzał w moje oczy.
W tym momencie coś mi się przypomniało. Tak na mnie patrzał wczoraj. Wtedy kiedy się całowaliśmy.
-Mam problem, ale muszę sobie z nim radzić sama. Raczej nikt mi nie pomoże. – wstałam z krzesła i pobiegłam do mojego pokoju.
Usiadłam na łóżku. Wzięłam do ręki mojego iPada i puściłam  jakieś smutne piosenki o miłości. Dlaczego dziewczyny są takie głupie? Może tylko ja taka jestem? W takich chwilach zawsze słuchałam Demi Lovato. Jej piosenki dają mi siłę. Zatonęłam w piosence Unbroken. Przerwało mi pukanie do drzwi. 
-Mogę wejść? - był to głos Zayna. 
-Jeżeli tak bardzo chcesz, to proszę. - stwierdziłam i po chwili zobaczyłam jego twarz.
-Wiem co Cię gryzie. - mówił. 
-No ciekawe co?! - odparłam ironicznie. 
-To. -wyciągnął z kieszeni swojego blackberry i pokazał mi to samo zdjęcie, które było na moim iPhonie.
Zamilkłam. Nie wiedziałam co mu powiedzieć. 
-Jeśli Cię zraniłem to przepraszam. - przejechał mi ręką po plecach. 
Co miałam mu powiedzieć? "Za co mnie przepraszasz? Za to, że to wszystko co się dzieje to jakiś cudowny sen?" 
-Zayn, to nie tak. Ja jestem po prostu jakaś inna niż wszystkie. Nie umiem się cieszyć tym co mam i o wiele za dużo myślę, co będzie potem. 
-Wiem, że jesteś inna. I to mnie w tobie fascynuje. Dam Ci taką radę. Żyj tym co jest teraz. 
-Dzięki. Ale... Nie jednak nie będę Ci nic mówić.
-Dlaczego?
-Może kiedyś Ci powiem...
Widziałam, że bardzo chciał wiedzieć o co chodzi. Ale uważam, że to za wcześnie. 
*dzień przed wylotem do Bangkoku *
Jestem już spakowana. Jutro moje 19-ste urodziny, które spędzę po części w samolocie. Ale myślę, że impreza będzie na miejscu. Jest 10:00. Chłopaki są u siebie, a ja z Larr robimy dla siebie tosty. 
L: Agata, kiedy mu powiesz? 
A: Nie wiem... Naprawdę nie wiem...
L: Mogę Ci to zapewnić, że nie pożałujesz gdy już mu to powiesz. 
A: A ja  myślę, że jeśli on coś do mnie czuje, to mi to powinien powiedzieć. 
L: No faktycznie, ale... Ach rób co chcesz. 
------------------------------------------------------
Macie :** Myślę, że się podoba :3 Dziękuję za każdy komentarz. 
Dziękuję, że mam 27 obserwatorów. Nie spodziewałam się, że tyle ich będzie. 
I dziękuję każdemu kto czyta. 
Stay strong :*

20 komentarzy:

  1. Prosze , prosze , prosze napisz następny jak najszybciej ! :) Kocham twoje opowiadanie ♥

    OdpowiedzUsuń
  2. Świetne opowiadanie. ;)) Z chęcią je będę czytać :D Zapraszam do mnie na no-more-fears-no-more-crying.blogspot.com i jeśli chcesz to informuj mnie na tt : @FollowMeNiallxx

    OdpowiedzUsuń
  3. Mają być takie zawsze i troche dłuższe . *.*

    OdpowiedzUsuń
  4. Girl! You are simply the best in the world <3

    OdpowiedzUsuń
  5. !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! <3

    OdpowiedzUsuń
  6. LKOCHAM TEN BLOG!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

    OdpowiedzUsuń
  7. Achh... Rozmażyłam sie bo też mam na imię Agata, chociąz mówią do mnie Leśka :) Czekam na kolejny rozdział i nie mogę się doczekać, wstawiaj jak najszybciej :D

    OdpowiedzUsuń
  8. Suepr.Czekam na następny.:)

    OdpowiedzUsuń
  9. świetny rozdział :) czekam na następny :D

    OdpowiedzUsuń
  10. next pls :)
    mega blog już sie nie moge doczekać następnego:*

    OdpowiedzUsuń
  11. Super rozdział:D
    Czekam na więcej:)xx

    OdpowiedzUsuń
  12. Super rozdział :)
    Zapraszam do mnie : http://onedirectioninfectionx33.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  13. o jezu , jaki zajebisty :D Jaram się bardziej niż Harry Louisem. Pisz troszkę dłuższe te rozdziały co ? Bo są niesamowite :* Czekam na następny

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. chociaż ten i tak był dość długi w porównaniu do innych <3

      Usuń
  14. Super czekam na więcej *__*

    OdpowiedzUsuń